- Muszę już iść – oznajmił. – Czy mogę zabrać resztę ciasteczek? Spłoszona, zamrugała oczami. Chłopiec zdążył przejść do kuchni i napychał sobie kieszenie ciastkami. Skinęła głową, nie mogąc otrząsnąć się z wrażenia minionej chwili. Chłopiec zabrał ostatnie ciastka. Przeszedł przez duży pokój i skierował się ku drzwiom. Pani Drew wstała. Ciepło opuściło ją bezpowrotnie. Ogarnęło ją ogromne znużenie i poczu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz