środa, 30 maja 2012
Sennik Filar
Wyglądały na osadzone na jednakowej głębokości i nic nie ruszyłoby ich z miejsca. Dlatego skierowałam wzrok na stojący na lewo od nich głaz i odwołałam się do mojej woli. Upadnij! Upadnij! Biłam w niego mocą pragnienia, potrzeby, jakbym uderzała całym ciałem, rękami, wytężając wszystkie fizyczne siły. Upadnij! Zadrżyj i upadnij! Nie musiałam pamiętać o braku czasu, tak jak w obozie Ogarów z Alizonu. Czas stracił dla mnie wszelkie znaczenie. Istniał tylko ten filar sennik i zielona kurtyna z blasku... i świadomość, że muszę przez nią przejść. Upadnij... zadrżyj i upadnij! Świat zewnętrzny zbladł i zniknął. Widziałam tylko wysoki, ciemny cień
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz