Nawet jeśli w tym czasie i obszarze natężenie zaburzeń było mniejsze, czy nawet osiągało minimum, nie znaczy wcale, że całkowicie zanika. – Miałam halucynacje... – Oczywiście. Ma je każdy. Oriento i Goldstein również. Rzecz w tym, iż u ciebie były to niemal zwyczajne omamy. – Przeżyłam jednak moment... – Mówiłaś – przerywa mi łagodnie. – Ale mogę cię zapewnić, iż niewielu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz